DZIELENIE SIĘ ŚWIĘCONYM JAJKIEM

 Zadzwoniły już dzwony,
dzień nastał wesoły.
Pod święconym pieczywem
uginają się stoły.
Leży jajko święcone
malowane farbami -
kto też dzisiaj tym jajkiem
będzie dzielił się z nami?
A więc ojciec i matka -
oni pierwsi najpewniej,
potem bracia i siostry,
i sąsiedzi i krewni,
Potem – nie wiem kto dalej,
a odgadnąć to sztuka
może jakiś gość z drogi
do drzwi chaty zapuka.
Może dziadziuś zgrzybiały,
co się modli w kościele?
To się także tym jajkiem
z biednym dziadkiem podzielę.
                                                  [Maria Konopnicka] 
 

WIELKANOC

Droga, wierzba sadzona wśród zielonej łąki,
Na której pierwsze jaskry żółcieją i mlecze.
Pośród wierzb po kamieniach wąska struga ciecze,
A pod niebem wysoko śpiewają skowronki.

Wśród tej łąki wilgotnej od porannej rosy,
Droga, którą co święto szli ludzie ze śpiewką,
Idzie sobie Pan Jezus, wpółnagi i bosy
Z wielkanocną w przebitej dłoni chorągiewką.

Naprzeciw idzie chłopka. Ma kosy złociste,
Łowicka jej spódniczka i piękna zapaska.
Poznała Zbawiciela z świętego obrazka,
Upadła na kolana i krzyknęła: „Chryste!”.

Bije głową o ziemię z serdeczną rozpaczą,
A Chrystus się pochylił nad klęczącym ciałem
I rzeknie: „Powiedz ludziom, niech więcej nie płaczą,
Dwa dni leżałem w grobie. I dziś zmartwychwstałem.
                                                                       [Jan Lechoń]

WYPOCZYNEK

Pośród wyniosłych szczytów Wiosna mnie nawiedziła
Otwarte przede mną szlaki blaskiem słońca wyzłociła
Zaprasza na nową wędrówkę, wytchnienie dla duszy daje
Pięknem syci moje myśli, a to piękno we mnie pozostaje
                                                            [HERMES]


PIERWSZE UCZUCIA, TO KWIATY...

Pierwsze uczucia, to kwiaty wiosenne,
Co się własną upajają wonią:
Przed żywszym blaskiem jeszcze w cień się chronią
I wierzą jeszcze w swe trwanie niezmienne.

Po nich, ach! inne stubarwne, płomienne,
Znów zakwitają i za słońcem gonią:
Wiedzą, że zwiędną, więc czasu nie trwonią
I gaszą tylko pragnienia codzienne.

A później znowu wspomnień astry blade
Wschodzą samotne na schyłku jesieni,
I chcą trwać tylko i walczą z ulewą,

Widząc w około martwość i zagładę,
A w końcu jeden cyprys się zzieleni,
Ponure, smutne rezygnacji drzewo. 
                                 [Adam Asnyk]

WYRÓŻNIENE

Ku mojemu miłemu zaskoczeniu zostałam nominowana przez właściciela bloga 

  Jest moje pierwsze wyróżnienie. Ciesze się, ze mnie wyróżniłeś Evanie.
Jeszcze raz
najserdeczniej dziękuję!

 ****
  Nominuję do wyróżnienia:

            1. Daliabo ja lubię czytać i już...
                                   2. Cień mojego cienia - W cichym kącie Twoich ust... 
              3. Hanna BaduraDla dzieci i nie tylko


 Pozdrawiam wszystkich blogowiczów

KROKUS

Maleńki, ale odważny
krokus kwiatek
w euforii wiosny
przypomina zegarek...

Niespiesznie zmienia
tarczę słoneczną,
jak przedwiośnie czeka,
aż lód okaże się słabością...

Przyczajony, ale uważny
wypatruje chwili
i nie zmienia pauzy,
by pokazać, że jest silny...

Ani zbyt długo, ani krótko
lecz w sam raz
nakręca zmysły na nowo,
by sezon dał aplauz... 
                             [Aleksandra Baltissen]

JAK FENIKS

  Animation: from Agnieszka


W popiołach szukam śladu iskry
Wiarę odzyskam, chcę zaistnieć
Potrafię stworzyć cień nadziei
Czekam by, feniks skrzydła skleił

Czujesz? Goręcej być nie może
Tobie jest zimno? Przytul, ogrzej
Poznajmy smak wzajemnych doznań
Stworzymy sobą jedną postać

A nawet, jeśli miłość spłonie
Odrodzi się. Przywykłeś do niej
Poczekam by znów grzebać w zgliszczach
Aż znajdę w nich zalążek mistrza
[Bella Jagódka]

DLA KOBIETY MOŻNA...

Dla kobiety można wszystko
Można świat u stóp jej złożyć
Byle chciała być tak blisko
Aby serce swe otworzyć

Bo jak kto z zamkniętym sercem
Może dostrzec dary świata
Gdy wciąż siebie ma w udręce
Martwi się o swoje lata

Nie przygląda się czasami
Gdy się do niej kto uśmiecha
Ot tak sobie, bez skojarzeń
I nie myśli on o grzechach

Chce po prostu cieszyć oko
Cieszyć serce gdy jest blisko
Móc pogłaskać ją po ręce
Czule objąć i to wszystko

Odprowadzić ją do domu
I powiedzieć: dobrze będzie
Chcesz to powiedz o mnie komuś
Ja właściwie jestem wszędzie

I gdy zamkniesz czasem oczy
To poczujesz mnie tu blisko
Mnie w spokoju nie przeoczysz
Tak ci właśnie daję wszystko.

                                       [Małgorzata Kowzan]

ROZJAŚNIJ TEN MROK...

 Rozjaśnij ten mrok co wokół mnie
ginę w nim
zatapiam się
już nie mam sił krzyczeć o pomoc
już tylko proszę spojrzeniem
o światło
o pokój
już braknie tchu by biec ku dobru
już braknie sił by odpychać cienie
co czepiają się mych ramion

ustaję
milknę
 jak ciemno
jak strasznie

boję się

                                              [Elżbieta Kopera]