DZIEŃ ZADUSZNY

Takie ciche, ciche święto,
Rozjarzone świeczkami,
Dzień, w którym serce pozdrawia,
Pamięta
Tych, co rozstali się z nami.

Święto rozsnute mgliście
Nad jesiennym, zadumanym światem,
Gdy żywi zmarłym dobrą myśl wyślą,
Zmiotą z grobu zeschłe liście,
Położą kwiatek.

                                        Hanna Łochocka

GDY MILCZYSZ O GWIAZDACH...

Gdy milczysz o gwiazdach,
choć wzrok Twój w nich tonie
i w moich dłoniach
już dotykasz nieba —
szykuję kosz na gwiazdobranie,
takiego anioła mi trzeba...

Gdy jasną modlitwą
wypełniasz się cały
u Boga prosząc
powszedniego chleba —
zapalam światła na Twe przywitanie,
takiego anioła mi trzeba...
                                 Alicja Stefanowicz

MIŁOŚĆ

Moje wargi to motyl
który lekko wnosi się
a czerwonymi kwiatami twoje usta
które niezauważalnie się poruszają

Moje ręce spadają
na twoje plecy jak kaskady wody
A twoje jak wodospady

Zdaje się, że przypięły się do powietrza
owady, znieruchomiały.
Staliśmy zastygli pośrodku
otwartego wianka ciszy.
Wiatr który jeszcze przed chwilą szemrał
nagle zgasł.
W twoich włosach jaskółka czeka
na wzejście księżyca.

                                   Nikiforos Vrettakos

CHCIAŁBYM

Chciałbym być świeżym porannym tchnieniem
Wietrzyka,
Co twoje piersi wiosny pragnieniem
Przenika.
Chciałbym być słoncem, co cię ogrzewa,
W szat bieli.
Chciałbym być taką, co cię oblewa
W kąpieli.
Chciałbym tą cząstką wybraną zostać

Przestworza,
Które obleka biala twa postac
Jak zorza.
Chciałbym być okiem twym - i uśmiechem
Twym smętnym;
Falą twych włosów - piersi oddechem,
Krwi tętnem.
Chciałbym być dumań twych marzycielskich
Przedziwem.
Uczuć twych żarem - piersi twych sielskich
Ogniwem.
Chciałbym się cała mą przeobłoczyć
Osobą
W tobie - i z toba byt mój zjednoczyć:
Być tobą!

            Antoni Lange

SAMOTNOŚĆ

Samotność jest jak deszcz.
Z morza powstaje, by spotkać zmierzch:
z równin niezmiernie szerokich, dalekich,
w rozległe niebo nieustannie wrasta.
Dopiero z nieba opada na miasta.

Mży nieuchwytnie w godzinach przedświtu,
kiedy ulice biegną witać ranek,
i kiedy ciała nie znalazłszy nic,
od siebie odsuwają się rozczarowane;
i kiedy ludzie co się nienawidzą,
spać razem muszą - bardziej jeszcze sami:

samotność płynie całymi rzekami.
                          Rainer Maria Rilke
                           przeł. Janina Brzostowska

MÓWIĄ, ŻE LOJALNOŚCI NIE KUPISZ...

Mówią, że lojalności nie kupisz za groszy parę;
A mnie się to udało, czy dacie wiarę?

Mówią też, że przyjaźni nie kupisz prawdziwej,
A mnie znów się udało, czy to jest możliwe?

Bo znalazłem i kupiłem - to nie oszustwo -
Miłość, wierność i szczęścia całe mnóstwo.

A za te wszystkie skarby okazałe
Zapłaciłem canę tak niską, że to niebywałe!

Kupiłem jedno ufne, ogromne serce,
Oddane tak bardzo, że nie można więcej.

Jeśli więc szukasz małego skrawka nieba,
Kup sobie szczeniaka - więcej nic nie trzeba!
                                       Autor nieznany


PRZYPOMINAM

Jeśli umrzesz
nie włożę sukienki lila
nie kupię kolorowych wieńców
z rozszeptanym wiatrem we wstążkach
nic z tego
nic

przyjedzie karawan - przyjedzie
odjedzie karawan - odjedzie
będę w oknie stała - patrzyła

będę ręką machała
chustką wiewała
żegnała
w tym oknie sama
 

a w lato
w szalonym maju
położę się na trawie
na ciepłej
i rękoma dotknę twoich włosów
i ustami dotknę futra pszczoły
kąśliwej pięknej
jak twój uśmiech
jak zmierzch

potem będzie
srebrno-złoto
może złoto i tylko czerwono
bo ten zmierzch
ten wiatr
który trawom wszeptuje uparcie
miłość - miłość
nie pozwoli mi wstać
i pójść
tak zwyczajnie
do przeklęcie pustego domu

                          Halina Poświatowska

ZGAŚ MOJE OCZY

 

Zgaś moje oczy: będę widział ciebie,
zatrzaśnij uszy: będę ciebie słyszał,
odejmij nogi: też ciebie dosięgnę
i bez ust także będę cię zaklinał.
Wyłam mi ręce, a ja cię obejmę
mym sercem tak, jakby to były dłonie,
wstrzymaj mi serce, to mój mózg bić będzie,
a jeśli w mózgu pożar mi zażegniesz,
to wtedy cię na mojej krwi poniosę.
                                  Rainer Maria Rilke
                           przeł. Andrzej Lam