"CZŁOWIEK UMIERA..."

"Człowiek umiera… Znowu za szybko!
Człowiek umiera… Razem z nim wszystko.
Tylko wspomnienia po nim zostają,
Które wciąż mgliste z czasem się stają,
Których tak wiele, jednak za mało…
Znowu za szybko wszystko się stało!
Czasu nie było na pożegnanie…
Teraz zostało tylko płakanie […]”.
                       Autor nieznany
_________________________________________________________
_________________________________________________________
Pokój jego duszy
_________________________________________________________

Jego cytat: „przyszłość jest darem, aby wyjść poza błędy przeszłości i budować nowe drogi pokoju”.
________________________________


WIOSNA

 Żurawie wróciły z dalekiej podróży,
słychać było pod niebem ich klangor radosny.
Witały znajomą, knyszyńską ziemię,
ptasim zachwytem dla budzącej się wiosny.
Czajki obudziły donośnym kwileniem
Jaskrankę uśpioną w pościeli tataraków.
Bociek zleciał, by słuchać skowronkowych pieśni
spadających na ziemię z podniebnych szlaków.
Kaczeńce ośmielone uśmiechem słońca
wyjrzały radośnie z nadrzecznego cienia.
Dusza świata, ożywiona powrotem wiosny,
dziękuje Mistrzowi piękna za dzieło tworzenia
           Regina Świtoń





ALEJĄ BZÓW

 Kiedy niebo lazurowe
Kryształową świeci głębią,
Tam, gdzie bujne bzy liliowe
Niby sina mgła się kłębią,
          Chciałabym ja iść...

Szłabym w słońca złotej toni,
W złotych pyłów zawierusze,
Słuchająca bzowej woni,
W bzów patrząca pióropusze,
          W ich skłębioną kiść...

Wtedy mnie by się wydało,
Że słonecznych skier zawieje
Pochłonęły mnie już całą!
Że ja w bezmiar olbrzymieję
           Pozłocistą mgłą,

Że już krążę w złotym pyle,
Że się wtapiam w woń i słońce,
Ginąc w woni jak motyle
Oszalałe i mdlejące,
          Co z rozkoszy mrą...
                            Bronisława Ostrowska







FREZJE



K
ażdym płatkiem
tryskają radością
i flirtują zapachem,
z młodocianą swobodą...

Urzeczone kolorami
chwytają życie na gorąco
wonnymi kwiatami,
jedną chwilą krzepiąco...

Przy swoim zostają
porywając się do lotów
i uznaniem badają,
otchłanie duszy z obłoków...
           Aleksandra Baltissen