CZARODZIEJKA

Jestem słońcem
i księżycem,
całuję Cię
w dzień i noc,
choć nie widzę...
Sny pachnące
radością
także Ci wysyłam
i wszystkie dni
cudowne
bez zmartwień
dla Ciebie
zatrzymam...

                           [Sophia-Tczew]

MACHO

On był ewidentnie macho.
Nie wiadomo za co
kochały go kobiety.
Ja też niestety
nie wiem
dlaczego w niebie
jego
umięśnionego
ciała
odpływałam
bez mała
w krainę błogości.

To był macho ewidentnie
z krwi i kości.
Wszystko miał męskie,
każde mięśnia włókno.
Naprawdę trudno
było się do czegoś przyczepić.

No, dobrze... klepki
siódmej
podobno nie posiadał.
Według jego ślubnej
na siłowni postradał
sześć pozostałych.
Ale to był macho,
widać mu zawadzały,
gdy ciężką pracą
mięśnie rzeźbił boskie.
A że mówił troszkę
mało?

Cóż, jego ciało
było bardzo elokwentne.
Do dziś na wspomnienie blednę
w jakie wdawało się dialogi ze mną.

To był prawdziwy macho... na pewno.

***
Dla matematyków i księgowych,
którzy są mi gotowi
wytknąć złą liczbę brakujących klepek
(pięć nie siedem)
wyjaśniam
- on nawet w brakach wyrastał
nad przeciętność.

To był macho z wartością bezwzględną.
                                                       [Dorotek]

BUKIET LIŚCI

Kruche bukiety stoją w wazonach
w kolorach brązu, ochry, czerwieni.
Takie życzliwe, takie uśpione,
czas oszukały, już ich nie zmieni.

Stoją dostojnie, zdobią i lato,
swoją urodą przypominają.
Ogród w bukietach skryty i oto
uśmiechy budzi. Można się zająć

ich oglądaniem, wybraniem miejsca,
na którym w końcu je ustawimy.
Uśpione życie w trawach i w liściach,
w owocach głogu i jarzębiny.

Przypominają stare kobiety,
gdy pogodzone już z przemijaniem,
szeleszczą, jak ten w czasie zaklęty
bukiet jesienny, wciąż takie same.

Ciche, spokojne i uśmiechnięte,
wśród wspomnień żyją. Czasem się przyśni
ktoś z ich młodości. Choć wszystko więdnie,
w pamięci został jak bukiet liści.

                                            [Ako Ros]

PRZEMIJANIE LATA

 






Przemija wolno lato
Świat zmierza do jesieni.
Niech sen twój jak liście
Barwami tęczy się mieni.
                         [Kalina Bieluch]

WILK

Pierzchliwy, szary w ostatnim półmroku,
wędrując, ślady zostawia na brzegu
rzeki bez nazwy, co zaspokoiła
jego łaknienie, a ciemne jej wody
gwiazd nie odbijają. I właśnie tej nocy
wilk jest zaledwie cieniem, co błądzi samotnie,
szukając swej samicy, i dreszcz czuje chłodny.
On jest ostatnim wilkiem tamtej Anglii.
Odyn i Thor to wiedzą. W swym wysokim
kamiennym zamku król był postanowił
skończyć z wilkami. Już świeżo wykute
żelazo srogie na twoją śmierć czyha.
Wilku saksoński, daremne twe gody.
Okrutnym być to mało. Ty jesteś ostatni.
Gdy tysiąc lat przeminie, pewien stary człowiek
wyśni ciebie w Ameryce. Chociaż tobie
na nic się zda sen jego z dalekiej przyszłości.
Okrążają cię ludzie, którzy już od dawna
przez leśną głuszę idą twoim tropem,
pierzchliwy, szary w ostatnim półmroku.
                            [Jorge Luis Borges]

SZCZĘŚLIWY, KTO KOCHA BOGA

Szczęśliwe serce tak rozmiłowane,
Że w Bogu wszystkie są jego pragnienia,
Dla tej miłości ma w proch podeptane
Wielkości świata, ułudy stworzenia,
I tylko w Bogu znajduje swą chwałę,
Obfitość szczęścia i rozkosze trwałe.

Dla tej miłości umie zaprzeć siebie,
Nie szuka tutaj ziemskiej szczęśliwości,
Wzrok swojej duszy utopił hen, w niebie,
Kędy jaśnieje blask wiecznej światłości...

I wśród wzburzonych życia tego toni
Dąży z otuchą, gdzie pieśń szczęścia dzwoni.
                                    [Św. Teresy z Avila]

MIMO TO...

Ludzie są nierozsądni, nielogiczni i zajęci sobą,
Kochaj ich mimo to.
Jeśli uczynisz coś dobrego, zarzucą ci egoizm i ukryte intencje.
Czyń dobro mimo to.
Jeśli ci się uda, zyskasz fałszywych przyjaciół i prawdziwych wrogów.
Staraj się mimo to.
Dobro, które czynisz, jutro zostanie zapomniane.
Czyń dobro mimo to.
Uczciwość i otwartość wystawią cię na ciosy.
Bądź mimo to uczciwy i otwarty.
To, co zbudowałeś wysiłkiem wielu lat, może przez jedną noc lec w gruzach.
Buduj mimo to.
Twoja pomoc jest naprawdę potrzebna.
Ale kiedy będziesz pomagał ludziom, oni mogą cię zaatakować.
Pomagaj mimo to.
Daj światu z siebie wszystko, a wybiją ci zęby.
Mimo to dawaj światu z siebie wszystko.
                                    [Matka Teresa z Kalkuty]