ABDYKACJA

Sukienkę miała w paseczki
Perkalikową,
We włosach polne kwiateczki,
Twarzyczkę zawsze różową;
Nie było piękniejszej dzieweczki
Daję wam słowo.

Była doprawdy królewną
Cudownych krajów
I miała orkiestrę śpiewną
W królestwie zielonych gajów,
I armię kwiatów powiewną,
Brzegiem ruczajów.

Gdy zbrojna ruszyła w pole
Wraz z wojskiem swojem,
Wszystko spełniało jej wolę;
Słynęła w świecie podbojem
I mnie zabrała w niewolę
Nad jasnym zdrojem.

Miała na swoje rozkazy
Nadziemskie moce,
Poranki słodkiej ekstazy,
Rajskich pożądań owoce,
Gwiaździstych sfer krajobrazy,
Wiosenne noce.

Nie wiem, dlaczego złożyła
Berło liliowe
I na koronki zmieniła
Swoje korony tęczowe.
Wiem, że Arkadia straciła
Swoją królowę.

Dziś tylko... wielką jest damą,
Strojną bez miary:
Ma pałac z herbem nad bramą,
Kaprysy spełnia mąż stary;
Ale już nie jest tą samą,
Znikły, ach! czary.

I chód króluje na balu
W każdym salonie,
Znać na niej jakiś cień żalu...
I marzy, wspierając skronie,
O swej sukience z perkalu
I polnych kwiatów koronie.
                                               Adam Asnyk

ŚMIERĆ MIŁOŚCI POTRZEBNA... / nie żyje komik Robin Williams


~ fragment wiersz autora

Śmierć miłości potrzebna
jak sól ją utrwala,
ukochani umarli są z nami już blisko
w śnie na palcach podchodzą
czytamy ich listy
dopiero po rozstaniu pamięta się wszystko...
                                                Ks. Jan Twardowski

                                      
        

LIST MIŁOSNY (opowiadanie)

Pewna księżniczka dostała na urodziny od swego narzeczonego ciężką,
choć niezbyt dużą paczkę, o dziwnym okrągłym kształcie.
Zaciekawiona rozpakowała szybciutko i znalazła w środku... kulę armatnią.
Rozczarowana, ze złością rzuciła ją na podłogę.
Wtedy pękła zewnętrzna czarna powłoka
i ukazała się mniejsza kula w pięknym srebrzystym kolorze.
Księżniczka podbiegła i ujęła ją w dłonie.
Obracając ją, przypadkowo przycisnęła lekko w pewnym punkcie jej powierzchnię.
I oto srebrna otoczka otworzyła się, odsłaniając wspaniałą złotą szkatułkę.
Teraz księżniczka łatwo otworzyła złote pudełeczko,
w środku którego na miękkiej czarnej materii spoczywał cudowny pierścionek,
połyskujący brylancikami tworzącymi dwa słowa:
KOCHAM CIĘ.

                                                         Bruno Ferrero


Wielu ludzi myśli: Pismo święte to nie dla mnie. Jest zbyt trudne, nie potrafiłbym nic zrozumieć. Lecz jeśli ktoś zdobędzie się na wysiłek zdarcia pierwszej "warstwy" poprzez skupienie i modlitwę, za każdym razem odkryje nowe i zaskakujące wspaniałości. A przede wszystkim zostanie bezgranicznie zadziwiony jednoznacznością biblijnego boskiego posłania: BÓG CIĘ KOCHA.  

NIAGARA

Majestatyczna fala ospale sobie płynie,
Potem wpada nagle z pozornym bezdechem
Oszalała i uderza swym zwodniczym echem,
A ogromna rzeka spada w bezdennej dolinie.

Tu upadek! Przerażenie wywołane od jego grzmotów,
Tak samo u ptaków wędrownych, które się masowo oddalają
W bezkresną otchłań, gdzie się sklepienia nieba roztaczają,
Jego wstęga ognia na łożu mglistych obłoków.

Wszystko drży, zamienia tę potężną lawinę
Wody, wśród gór zielonych, w białą pianę
Dziką, wściekłą, skaczącą, ryczącą...

A jednak, mój Boże, ta rozszalała fala,
Która skały kruszy, dęby zapyla,
Szanuje małą słomkę obok przelatującą.
                              Louis-Honoré Fréchette 
                                              tłum.  Ryszard Mierzejewski