ANIELE

Wiem, że tu jesteś...
Ale tak cicho,
jakby Cię wcale tu nie było.
Lecz ja wciąż czuję
- w domu, w lesie, w mieście -
Jakby koło mnie serce czyjeś biło...
Czuję także wpatrzone we mnie Twoje oczy
- uważnie i troskliwie -
nawet w środku nocy.
Wiem też, że na skrzydłach ze światła
pobiec możesz wszędzie
i w mój sen wejść łatwo,
i śpiewać w kolędzie...
Dobrze, że tu jesteś
w dni zwykłe i w niedziele -
ukryty w powietrzu -
mój dobry Aniele!
                                  Brat Tadeusz Ruciński 

5 komentarzy :

  1. Inna modlitwa do Aniola Stróża.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo piękna trzeba dodać, i w świetnej oprawie graficznej :)
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę Cię pochwalić za oprawę graficzną. Jest nieziemska!

    http://i-want-your-money.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.