WILK

Pierzchliwy, szary w ostatnim półmroku,
wędrując, ślady zostawia na brzegu
rzeki bez nazwy, co zaspokoiła
jego łaknienie, a ciemne jej wody
gwiazd nie odbijają. I właśnie tej nocy
wilk jest zaledwie cieniem, co błądzi samotnie,
szukając swej samicy, i dreszcz czuje chłodny.
On jest ostatnim wilkiem tamtej Anglii.
Odyn i Thor to wiedzą. W swym wysokim
kamiennym zamku król był postanowił
skończyć z wilkami. Już świeżo wykute
żelazo srogie na twoją śmierć czyha.
Wilku saksoński, daremne twe gody.
Okrutnym być to mało. Ty jesteś ostatni.
Gdy tysiąc lat przeminie, pewien stary człowiek
wyśni ciebie w Ameryce. Chociaż tobie
na nic się zda sen jego z dalekiej przyszłości.
Okrążają cię ludzie, którzy już od dawna
przez leśną głuszę idą twoim tropem,
pierzchliwy, szary w ostatnim półmroku.
                            [Jorge Luis Borges]

2 komentarze:

  1. Ach Wilki wilki wilki... :) Uwielbiam je :) I wcale nie są dla mnie symbolem zła,okrucieństwa - wręcz przeciwnie :) Zajrzeć tutaj to jak dostać prezent - niespodziankę, zawsze coś miłego.. :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam tu już wiele wierszy, ale ten spodobał mi się, jak dotąd najbardziej. Kocham wilki, to moje ulubione zwierzęta i czytam wiersze o nich, a ten jest jednym z moich ulubionych. :)

    OdpowiedzUsuń

Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.