Na sekundę przed
Jeszcze trochę jesieni odrobinę świata i wygaśnie pragnienie przyciemnieje poświata i zgasną obrazy i zamilknie wołanie nic się więcej nie zdarzy nic się więcej nie stanie Ale teraz w tej chwili na sekundę przed końcem chcę się nad różą schylić wyprostować pod słońcem spojrzeć w jesienną jasność i pod niebo zawołać niech pozwoli mi zasnąć pod skrzydłami anioła Ludmiła Marjańśka |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.