CICHY WIERSZ

Kiedy muzyka brzmi z dość daleka
powieki rzadko się podnoszą
a przedmioty są ciche jak zioła lawendy
bez woni, jak odległy odzew.
Chmura pasmem wiotkim się ciągnie
za srebrną lecącą maszyną
tak, że sama myśl o niej echem się odbija
nie do wiary: huk silnika spada
jak miedziak na powierzchnię morza
i nie zmruży się oko
jak wtedy gdy w pełnym słońcu miedziak
wznosi się i blisko błyska w powietrzu. Teraz,
powoli, serce oddycha muzyką
miedziaki zaś leżą w wilgotnym żółtym piasku.
[Frank O'Hara]

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.