Zaślubiłam wilkołaka,
krzyczę z przerażenia.
W dzień jest niewidzialny,
krzyczę z przerażenia.
W nocy pije krew,
krzyczę z przerażenia.
W nocy mnie kocha,
krzyczę z przerażenia.
W dzień je ludzkie,
krzyczę z przerażenia.
Zaślubiłam wilkołaka,
zaślubiłam wilkołaka.
Moje ciało porasta sierścią,
krzyczę z przerażenia.
[Anna Świrszczyńska]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.