gdziekolwiek
znajdziesz klucz
pozostaw go w miejscu
może ktoś wróci po niego
kiedykolwiek
zgubisz klucz
cofnij się krok po kroku
w dół drogi
aż do miejsca
gdzie wypadł ci z kieszeni
nie pozwól
by ktoś zabrał ci go:
przecież to twój klucz...
a może lepiej wyrzuć
gdzieś daleko, za siebie
ale ktoś może znaleźć
przekręcić w zamku
no cóż...
kiedyś i tak to się stanie
Jarosław Zieliński
znajdziesz klucz
pozostaw go w miejscu
może ktoś wróci po niego
kiedykolwiek
zgubisz klucz
cofnij się krok po kroku
w dół drogi
aż do miejsca
gdzie wypadł ci z kieszeni
nie pozwól
by ktoś zabrał ci go:
przecież to twój klucz...
a może lepiej wyrzuć
gdzieś daleko, za siebie
ale ktoś może znaleźć
przekręcić w zamku
no cóż...
kiedyś i tak to się stanie
Jarosław Zieliński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.