SERCE OGRODU

idę ścieżkami tajemniczego ogrodu
pod rękę z kolorowymi snami
ptaki śpiewają poranną pieśń
tak przez wiele dni
samotny poznaję ogród

pewnego razu
zagłębiając się w tajemniczy ogród
trzymałem ją za rękę
ptaki milkły zdziwione
a ona śmiała się
gdy goniłem ją pomiędzy drzewami
śmiała się ustępując przed pocałunkiem
między kwiatami i rosą
aż nadszedł wieczór i puściłem jej rękę
zatraciłem przy wysokim murze
patrzyłem jeszcze na nią - nawet
bez żalu za kwiatami w jej ręce
kwiatami z tajemniczego ogrodu

potem odszedłem jego ścieżkami
a ptaki w pieśni dziękowały
że nie pokazałem jej ich gniazd
serce ogrodu wciąż biło

                                  Jarosław Zieliński


1 komentarz:

  1. Piękny wiersz..
    i piękna grafika...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.