SAKURA - ŚPIEW KWITNĄCEJ WIŚNI

Pożegnałam krainę wschodzącego słońca
By powitać cię kwietnym pocałunkiem
Różowych płatków moich ust dziewiczych,
Obietnicą uścisków mej dalekiej wiosny.

Przytul się do gałęzi mej drzewnej miłości,
Podziwiaj liście na moim kimonie
Patrz na obłoki, które mnie znalazły
Słuchaj, gdy wiatr ci szepcze me imię-Sakura.

Moje kwiaty odlecą w wiosennych podmuchach
I uścielą ci kobierzec na trawie
Byś się nie smucił, że kwiat nie trwa wiecznie
Bo życie to miłość w tysiącznych odmianach.

Jakże wiele, wiele rzeczy przywodzą na pamięć
Te piękne kwiaty z wysp japońskiej wiśni
Drżące niepewnie w słonecznym Londynie
W tym nagłym spotkaniu z nieznajomym zachwytem.

                                                          Stefan Grass

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.