Spoglądam w gwiazdy
Są tak piękne
Swym blaskiem przyciągają
Lecz cóż z nich
Skoro przypominają
Tą odległość
Co noc myśli Twoje przesyłają
A ja tylko na nie patrzę
Westchnieniem się raczę
I łzy ronię gdyż daleka
Do Ciebie jest droga
Księżyc drogę oświetla i wskazuje
Ale co z niej
Kiedy tam nigdy i tak nie dojdę
Myślami jedynie mogę sięgnąć
Marzeniami powędrować
Po obłokach niebios
Więc posłucham ciszy
To ona do siebie przytuli
Ukoi ból łzę osuszy
Swym delikatnym szeptem
Kołysząc do snu
melodię nocy zanuci
[Anna Norman]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.