Błękit nieba słońcem oświetlony
Odbija niebieskie promienie
tworząc barwę niebiańską
Tam kłęby chmur znalazły schronienie
i ludzkie marzenia co w nich błądzą
Błękit wód słońcem oświetlonych
wznosi się falą wysoką
Rodzi niespokojną barwę tajemnicy
z której wzięliśmy początek
Pragnąc ją poznać
wchodzimy w głębiny
i samych siebie
Błękit sukienki oświetlonej słońcem
pasuje do oczu podkreślonych kreską
I blond włosów uczesanych wiatrem
I emocji wznieconych błękitem
I marzeń zanurzonych w niebie
I zatopionej w wodach tajemnic
Odbija niebieskie promienie
tworząc barwę niebiańską
Tam kłęby chmur znalazły schronienie
i ludzkie marzenia co w nich błądzą
Błękit wód słońcem oświetlonych
wznosi się falą wysoką
Rodzi niespokojną barwę tajemnicy
z której wzięliśmy początek
Pragnąc ją poznać
wchodzimy w głębiny
i samych siebie
Błękit sukienki oświetlonej słońcem
pasuje do oczu podkreślonych kreską
I blond włosów uczesanych wiatrem
I emocji wznieconych błękitem
I marzeń zanurzonych w niebie
I zatopionej w wodach tajemnic
[Lidia Nowosad]
Przyjemny wiersz, delikatny, i aż pobudza do przemyśleń :)
OdpowiedzUsuńBłękit, błękit... :)
Pozdrawiam
Evanie, jest mi niezmiernie miło, że spodobał Ci się mój wiersz i wydałeś o nim taką pochlebną opinię! Dziękuję z całego serca!L.N.
Usuń