Jak słowa poety -
„Śpieszmy się kochać ludzi
tak szybko odchodzą”
odchodzą dokąd?
Dla nas gdzieś daleko
może już bez bólu
już bez strachu i krzyku
odchodzą
w odmętach fal i błękicie nieba
w zgiełku wojny
w katastrofie
w wypadku i chorobie
odchodzą przed nami a
a my wciąż gonimy
do czegoś co nam ucieka
a to oni nam uciekają...
„śpieszmy się kochać ludzi
tak szybko odchodzą”
przed nami i dla niech
WIECZNOŚĆ, ZMARTWYCHWSTANIE.
„Śpieszmy się kochać ludzi
tak szybko odchodzą”
odchodzą dokąd?
Dla nas gdzieś daleko
może już bez bólu
już bez strachu i krzyku
odchodzą
w odmętach fal i błękicie nieba
w zgiełku wojny
w katastrofie
w wypadku i chorobie
odchodzą przed nami a
a my wciąż gonimy
do czegoś co nam ucieka
a to oni nam uciekają...
„śpieszmy się kochać ludzi
tak szybko odchodzą”
przed nami i dla niech
WIECZNOŚĆ, ZMARTWYCHWSTANIE.
[Marian Oszek]
Piękny wiersz :)
OdpowiedzUsuńPoruszający...
I jak zawsze wspaniale zilustrowany :)
Pozdrawiamy serdecznie ;)
Autor pięknie zawarł tutaj słowa ks Twardowskiego... :) Brakuje nam czasu dla najbliższych, niestety... A autor mówi tutaj prawdę, niestety ale prawdę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Zapraszamy po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńPięknie ujęty w słowa wiersz, skłaniający do refleksji i jak zauważył Evan Olcan bardzo prawdziwy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie