MAJ

Po złotej pogodzie
Majowej i bzowej
Powoli zapada
Zmierzch także majowy

Obudził się wietrzyk
Łagodny i miękki
I brzozom podnosi
Zielone sukienki

Przycicha swawolnie
Na trawę się kładzie
I czeka na księżyc
Zaplątany w sadzie.

[Leopold Staff]

1 komentarz:

  1. Ach ten maj piękny, pachnący - jak w wierszu Staffa l)
    Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń

Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.