Nie przeszkadzam, nie nacieram,
właśnie wstaję i wybieram
się w poranne "mleko".
Pójdę zaraz gdzieś daleko
patrząc za się i przed siebie...
Dokąd zajdę? - nie wiem.
Chciałabym w słoneczne kraje,
tam, gdzie oliwkowe gaje,
nawet mogą być Pieniny,
morskie plaże, lub równiny,
i za miedzą skrawek nieba.
- tyle mi do szczęścia trzeba
właśnie wstaję i wybieram
się w poranne "mleko".
Pójdę zaraz gdzieś daleko
patrząc za się i przed siebie...
Dokąd zajdę? - nie wiem.
Chciałabym w słoneczne kraje,
tam, gdzie oliwkowe gaje,
nawet mogą być Pieniny,
morskie plaże, lub równiny,
i za miedzą skrawek nieba.
- tyle mi do szczęścia trzeba
Ewa Willaueme-Pielka,
Bardzo fajny wiersz - nieskomplikowany, a jakże wymowny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.