a gdzie to miejsce jest?
gdzieś tam
u schyłku dni
na końcu świata
a może mnie się tylko śni
i z życiem dziwnie splata
a gdzie to miejsce jest?
gdzie smutek nie istnieje
gdzie słońce nawet nocą lśni
i budzą się nadzieje
podaj mi dłoń
i wskaż tę drogę
zaprowadź nas do celu
po śladach twoich
dziś ruszyć mogę
czy żądam rzeczy wielu?
[Bella Jagódka]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.