Kiedy śliczne oczy twoje
Łzami szklą się i cierpieniem,
Kiedy duszy niepokoje
Nie są chwili urojeniem,
Stukaj, miła, do mych wrót,
Przyjdź w strapionej swej piękności,
Abym z tobą płakać mógł,
Wziąć na siebie twe żałości.
Lecz gdy łzy szczęśliwe ronisz,
Tak cię one upiększają,
Perły rosy nieboskłonu,
Co na płatki róż spadają!
Jeszcze jedną opuść łzę,
Doskonała w swym wzruszeniu,
Pozwól mi podziwiać się
W oniemiałym zachwyceniu.
Łzami szklą się i cierpieniem,
Kiedy duszy niepokoje
Nie są chwili urojeniem,
Stukaj, miła, do mych wrót,
Przyjdź w strapionej swej piękności,
Abym z tobą płakać mógł,
Wziąć na siebie twe żałości.
Lecz gdy łzy szczęśliwe ronisz,
Tak cię one upiększają,
Perły rosy nieboskłonu,
Co na płatki róż spadają!
Jeszcze jedną opuść łzę,
Doskonała w swym wzruszeniu,
Pozwól mi podziwiać się
W oniemiałym zachwyceniu.
Grigoł Orbeliani
Piękny wierz o łzach różnego rodzaju. Prosty, nieskomplikowany, a przy tym głęboki :)
OdpowiedzUsuń