Wspomnienie Twych rąk
Kiedy wspomnę
pieszczotę twych rąk
nie jestem już dziewczyną
która spokojnie czesze włosy
ustawia gliniane garnki na sosnowej półce
Bezradna czuję
jak płomienie twoich palców
zapalają szyję ramiona
Staję tak czasem
w środku dnia
na białej ulicy
i zakrywam ręka usta
Nie mogę przecież krzyczeć
Małgorzata Hillar
Kiedy wspomnę
pieszczotę twych rąk
nie jestem już dziewczyną
która spokojnie czesze włosy
ustawia gliniane garnki na sosnowej półce
Bezradna czuję
jak płomienie twoich palców
zapalają szyję ramiona
Staję tak czasem
w środku dnia
na białej ulicy
i zakrywam ręka usta
Nie mogę przecież krzyczeć
Małgorzata Hillar
Piękny, nostalgiczny wiersz :) Bardzo poruszający.. Ciekaw jestem innych wierszy tej autorki - pierwszy raz spotykam się z jej nazwiskiem :) No i grafika jak zawsze super ;) Pozdrawiam i witam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie, oj witaj z powrotem ^o^ Chcesz pzzeczytać wiersze tej autorki to kiedy dodaję. Pozdrawiam
Usuń