CHOINKA

Śnieżek prószy i prószy!
Chodźmy do leśnej głuszy
po świerk mały.
Zapach jego już znacie,
będzie pachniał nam w chacie
jak las cały.

Postawimy go w kącie,
damy szatki błyszczące
srebrem, złotkiem.
Zawiesimy kwiateczki,
koguciki, gwiazdeczki,
serduszka słodkie.

A co dalej? - Toć wiecie,
gdy narodzi się dziecię
wśród pasterzy,
zaśpiewamy wzruszeni
przy świerkowej zieleni,
„W żłobie leży”.
                                             Lucyna Krzemieniecka

2 komentarze:

  1. Dobrze, ze zaczyna się powoli wracać do starych, tradycyjnych, ręcznie robionych ozdób na choinkę. One mają największą wartość.
    Pozdrawiam świątecznie i życzę wszystkiego co najlepsze z okazji Świąt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tobą :o) Dziękuję za życzenia!

      Usuń

Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.