Mężczyzno
i Kobieto, którzy jesteście na Ziemi.
Wy
nas tworzycie.
My,
jeszcze nienarodzeni, błagamy was:
Pozwólcie
nam jeść nasz chleb powszechni,
Który
buduje nasze ciała.
Pozwólcie
nam mieć czystą wodę,
Która
ożywia naszą krew.
Pozwólcie
nam mieć czyste powietrze,
Takie,
by każdy oddech był pieszczotą.
Pozwólcie
nam dotykać płatków jaśminu i róży.
Które
są tak delikatne jak nasza skóra.
Mężczyzno
i Kobieto, którzy jesteście na Ziemi.
Wy
nas tworzycie.
My,
jeszcze nienarodzeni, błagamy was:
Nie
dawajcie nam świata pełnego gwałtu i strachu,
Ponieważ
nasz dusze będą pełne gwałtu i strachu.
Nie
dawajcie nam przemocy i nie zostawiajcie zatrutej ziemi,
Ponieważ
nasze ciała będą chore i obrzydliwe.
Pozwólcie
nam raczej zostać tam, gdzie jesteśmy.
Niż
posyłać nas
Do
skręcającej się w bólach, samą siebie niszczącej ludzkości.
Mężczyzno
i Kobieto, którzy jesteście na Ziemi.
Wy
nas tworzycie.
My,
jeszcze nienarodzeni, błagamy was:
Jeśli
jesteście gotowi kochać i być kochanymi,
Wezwijcie
nas na tę Ziemię
Tysiąca
cudów
I
urodzimy się,
By
kochać i być kochanymi.
Diana Whitmore
~ "Napisałam
ten wiersz sercem"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.