Śnieg zasypał ogród cały
i rozścielił dywan biały
tuż za domem i przed domem
na trawniku i chodniku
i w sadzie i w warzywniku.
W białych sukniach strojne drzewa
wiatr zimową pieśń im śpiewa
ule wdziały czapy białe
a krzewiny kopulaste
peleryny też pierzaste
że rozpoznać ich nie sposób
pośród zasp i białych stosów.
Śnieżne górki i pagórki
jakieś fale i kopułki
wiatr przenosi i układa
a śnieg ciągle jeszcze pada.
Tyle piękna jest w przyrodzie
nawet jeśli nos nam zmrozi
lodowatą da pierzynę
kocham zimę
kocham zimę.
i rozścielił dywan biały
tuż za domem i przed domem
na trawniku i chodniku
i w sadzie i w warzywniku.
W białych sukniach strojne drzewa
wiatr zimową pieśń im śpiewa
ule wdziały czapy białe
a krzewiny kopulaste
peleryny też pierzaste
że rozpoznać ich nie sposób
pośród zasp i białych stosów.
Śnieżne górki i pagórki
jakieś fale i kopułki
wiatr przenosi i układa
a śnieg ciągle jeszcze pada.
Tyle piękna jest w przyrodzie
nawet jeśli nos nam zmrozi
lodowatą da pierzynę
kocham zimę
kocham zimę.
Zofia Kobyłecka
Fot. Chibusia |
Bardzo sie cieszę, że upowszechniasz na swoim blogu wiersze polskich poetów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Polscy poeci pięknie piszą wiersze nieprawdaż? :)
UsuńPozdrawiam