Pośród połonin
i wzgórz Bieszczad
wznosi się kraina,
gdzie przyrody trwa
nieskalany pejzaż,
co budzi zachwytem
- a knieja zasłuchana
w wycie wilków
przegląda się
w księżycowej pełni...
i wzgórz Bieszczad
wznosi się kraina,
gdzie przyrody trwa
nieskalany pejzaż,
co budzi zachwytem
- a knieja zasłuchana
w wycie wilków
przegląda się
w księżycowej pełni...
Krzysztof Jan Szpetkowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.