KOBIETA

Samotna
niezwykła w promieniu
porannego słońca

inna
dostrzegana zawsze
w wycinku rzeczywistości

subtelna
ma określoną osobowość
próbuje włączyć się w świat

eteryczna
intrygująca tajemnicą
której do końca nie odsłania

zwiewna
smukła pulsuje w gestach
i szumie życia

delikatna
zafascynowana naturą
zmienia myśli w długie monologi

obca
powtarza wahanie
by stać się anonimową

zza zasłony życia
patrzy
po prostu kobieta
                                           [Barbara Kobos Kamińska]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.