KOCHANKI MOJEJ GUST W UBIORZE RZADKI

Kochanki mojej gust w ubiorze rzadki
Co dzień mnie skłania do uniesień:
Na każdą porę piękne znajdzie szatki —
Na zimę, wiosnę, lato, jesień.

Lecz choć pod sukni przesłoną
Nie gasną liczne jej wdzięki —
O, jest Pięknością wcieloną,
Gdy zrzuci wszelkie sukienki!
                                          [Anonim]

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.