NA DALEKICH KRAŃCACH...

Na dalekich krańcach Wszechświata czeka miłość,
Schowana, milcząca, nieodnaleziona,
Otoczona murem smutków
Drobnych, małych, niezgrabnych,
Zawieszonych na perłach z gwiazd.
Jak cię odnaleźć miłości moja nieodgadniona?
Jak cię przyciągnąć do siebie?
Czy wystarczy tylko wyciągnąć ramiona?
A może czekać, aż spłyniesz jeszcze niespełniona?
A może trzeba rozchylić płatki duszy,
By delikatne jej ścianki chłonęły ciebie nieograniczenie?
One są spełnieniem, one są odnalezieniem,
One są samą miłością, są sednem Wszechświata
I źródłem jego istnienia.
Płatki twej duszy - jeszcze o tym nie wiesz!
                                          [Elżbieta Bieńko-Kornacka]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.