Pod tym samym księżycem
jesteśmy smutni i samotni.
Mężczyzna w Australii i ja.
Gdy księżyc wschodzi, mówi on: Księżycu,
latoroślo moich czułych życzeń,
zaszczepiona na polach
samotności,
planeto miłości daremnej.
Czemu sam jestem
w te ciepłe noce lata?
jesteśmy smutni i samotni.
Mężczyzna w Australii i ja.
Gdy księżyc wschodzi, mówi on: Księżycu,
latoroślo moich czułych życzeń,
zaszczepiona na polach
samotności,
planeto miłości daremnej.
Czemu sam jestem
w te ciepłe noce lata?
Czemu nikogo ja nie kocham
w te chłodne noce zimy?
w te chłodne noce zimy?
I księżyc słucha nas,
kiedy śpiewamy i płaczemy
i zmienia się w medalion
błyszcząco-złocisty,
jaki wieszają na szyi
pobożne siostrzyczki,
gdy z pielgrzymki
powracają.
kiedy śpiewamy i płaczemy
i zmienia się w medalion
błyszcząco-złocisty,
jaki wieszają na szyi
pobożne siostrzyczki,
gdy z pielgrzymki
powracają.
Hertha Kräftner
Piękny wiersz... Ech tęsknota to dziwna rzecz, podobnie jak dziwny jest świat - tęsknimy za kimś, myśląc cóż on teraz roni, gdzie jest, co myśli, czy wspomina Nas? A świat - tak wielki jest, skrywa tylu ludzi, tysiące kilometrów rozdziela poszczególne osoby - i sprawia że zaceniamy cenić to, co mieliśmy dotychczas na wyciągnięcie ręki..
OdpowiedzUsuńŚwietna grafika, jak zawsze :)
Pozdrawiam