Mag północy, ogrojców gwiaździstych margrabia,
Samotnik, co rozliczne godzi życia waśnie -
ku oknom wpółotwartym sny dziewczęce zwabia
i czuje rozkoszy nieznanych baśnie.
Pachną bzy i jaśminy zmysłowo, upojnie,
jak ukryte sypialnie powabnych messalin-
- bije serce!
- Tak cicho!
- uroczo... spokojnie
-godzina dojrzewania przesłodkich ust malin.
Smutek - myśli i rojeń znamienity snycerz
ornament wspomnień w obraz uchwytny układa:
- brzegiem lśniącego stawu jedzie młody rycerz...
o oknach wpółotwartych, gankach, różach, roi-
o wstępach, które poda dłoń jak jaśmin blada -
- jedzie srebrną rozbielą rycerz w srebrnej zbroi...
[Emil Zegadłowicz]
Witam. Piękny blog. Wspaniałe wiersze, ilustracje. GRATULUJĘ. Życzę dalszej owocnej pracy twórczej. Pozdrawiam - Wanda
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciepłe i miłe słowa, to dla mnie prawdziwy zaszczyt!
Usuń