POPŁYNIEMY RAZEM W BŁĘKITY

Z Tobą miły popłynę pod niebo
na rydwanie, powietrznym okręcie.,
chmury białe poniosą wysoko
ciebie, mnie i to nasze szczęście.

I do snu ciebie dzisiaj przebiorę,
włożę złoto i piękne korale
i pomkniemy karetą wysoko,
pod niebiosa i dalej i dalej.

A we włosach mych wiatr będzie śpiewał,
a przed nami frunąć będą łabędzie,
a za nami muzyka natchniona
w skrzypiec śpiewie niebiańsko, pięknie.

Białą chmurką cię później nakryję,
by promienie słoneczka złotego
nie stopiły naszego pojazdu,
ani serca twego kochanego.
[Eurydyka12345]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.