PŁACZĄCEJ

Ty płaczesz, dziewczę? Łez twoich szkoda,
Na te łzy gorzkie jeszcześ za młoda.
Otrzyj swe oczy:
Świat tak uroczy,
Na niebie jasna pogoda!


Wszak najpiękniejsze z wszystkich niebianek -
Młodość i wiosna wiją ci wianek...
-A ty w łzach przecie,
Niedobre dziecię,
Jak chmurny maja poranek?

Jakaż to boleść czoło ci chmurzy?
Możeś się pączkiem ukłuła róży?
Lub pragniesz skrycie
Gwiazdki w błękicie
I nie chcesz czekać już dłużej?
 

Może ci wietrzyk przyniósł majowy
Szept podsłuchanej kwiatów rozmowy?...
Utul się w żalu,
Na ust koralu
Niech uśmiech zabłyśnie nowy!


Możeś na kogo dziś się zgniewała,
I stąd ta chmurka przebiegła mała?
Chmurka się zmieni
W siatkę promieni
I tęczą będzie jaśniała.


Choćby cię większa dotknęła strata,
Przyszłość dla ciebie w uśmiech bogata...
Prędko się zgoi
Ból w piersi twojej,
Łzy schowaj na dalsze lata! 
 
                                                [Adam Asnyk]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.