Ile jest diamentów na ziemi
tych odkrytych i tych nieznanych,
wystarczy się tylko rozejrzeć
by znaleźć ten jeden z wybranych...
Zobaczyć w nim piękno i siłę,
nasycić się nadziei blaskiem,
przytulić go mocno do serca
by przez kruchość nie stał się piaskiem...
Oszlifować go swą przyjaźnią
by w brylant się cudny zamienił,
trzymać go w dłoniach jak wielki skarb
by kształtu swojego nie zmienił...
[z netu]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.