upadłym aniołem
sądziłam, że potrafię latać
myliłam się
jestem na ziemi
sama, obserwuję
jak unosicie się na
swych skrzydłach.
Ja ich nie mam
odciąłeś mi je,
a one mimo upływu czasu
nie odrastają.
Nie dostrzegacie
tej małej istoty
na dole
nie widzicie moich łez
nie widzicie.
[z netu]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.