Zostałaś, dopóki nie skończyłem
mojego obrazu, ukochana,
na wprost morza, róże i kłosy
z czerwonymi ustami, jasnymi włosami
i błękitnymi oczami
Ale teraz już ciebie nie ma,
bowiem byłaś, tylko miłością
morza, róży i kłosu,
które pragnąłem namalować.
mojego obrazu, ukochana,
na wprost morza, róże i kłosy
z czerwonymi ustami, jasnymi włosami
i błękitnymi oczami
Ale teraz już ciebie nie ma,
bowiem byłaś, tylko miłością
morza, róży i kłosu,
które pragnąłem namalować.
[Spiros Katsimis]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.