ŻEGAR ŻYCIA

Zegar czas odmierza
do przodu wciąż zmierza
dotrzymuje mu kroku
on nieubłagalnie płynie
zaczekaj prosiłam daj mi czas
oto przyszedł nowy dzień
czy istnieje miłość bez
poczucia bezpieczeństwa?
moja twarz w lustrze
wciąż ta sama ale jakby inna
zegar cichutko szemrze
każda sekunda ucieka
złudne uczucie szczęścia
czy nadejdzie taki dzień
gdy zasnę z uśmiechem
czas pędzi życie przemija
moje, czy twoje, nieważne
życie domaga się pokory
[z netu] 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.