PRZEGLĄDAŁ SIĘ ANIOŁ...

 

Przeglądał się anioł w stawie
ujrzał w wodzie swą urodę
Chciał zapomnieć choć na chwilę
że niebieskim jest posłańcem
chciał ukochać złote pola
czystą wodę pić ze źródła
boso biegać po murawie
zdobić włosy polnym kwieciem
I zatańczył z wiatrem szumnie
i zapomniał że nie może
tak wirować nad polami
że go woła chór anielski
i prowadzą go obłoki
ponad ziemią tam
gdzie rajskie śpią ogrody
[Ewa Korczyńska]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mam prośbę do komentujących - wpisujcie opinie na temat wiersza,
proszę o konstruktywną krytykę.
Bardzo proszę, podpisujcie się IMIENIEM lub PSEUDONIMEM!
Nie bądźcie anonimowi! Dziękuję.